Przeprawa przez Stone Vigil wymagała wiele wysiłku. Na swojej drodze natknęliśmy się na wiele niebezpieczeństw, takich jak smoki lub lodowe byty. Nie raz mieliśmy już się poddać, lecz dzięki naszej upartości i celowi, który temu przyświeca przebrnęliśmy aż do ostatniej komnaty. Gdy przeszliśmy przez próg naszym oczom ukazał się ogromny smok, a tuż zanim statek Enterprise.
Fałszywy Inkwizytor
Jak się okazało, prawda leżała bliżej niż się wydawało. Osoba odpowiedzialna za ten cały zamęt była tuż pod nosem. Wszyscy nawet nie kwestionowali jej działań, pomimo tego że były one bardzo podejrzane.
Poszukiwania Enterprise w nieprzyjaznych warunkach
Zgodnie z zaleceniami Ojca Illuda zaczęliśmy poszukiwania od miejsca zwanego Fallgourd Float w którym ostatnio widziano statek. Naoczny świadek Vortefaurt, który twierdzi, że widział go pięć lat temu jak przelatywał po niebie Gridanii, może wiedzieć coś więcej. W podwieszanym mieście nad jeziorem znaleźliśmy weterana, od którego mieliśmy dowiedzieć się więcej na temat statku. Informacje jakie nam przekazał to, że przelatując znikną za górami Coerthas na północy. Według niego powinniśmy porozmawiać z astrologami z Obserwatorium, którzy powinni wiedzieć więcej, gdyż prowadzą spis tego co się dzieje na niebie. Doradził nam także, że Ishgardianie nie są nastawieni przychylnie do obcych i powinniśmy jakoś spróbować wkupić się w ich łaski.
Czytaj dalej „Poszukiwania Enterprise w nieprzyjaznych warunkach”